... i o zagubieniu z pewnego szczególnego powodu.
Tłumacze (mi) nieznani. ALe dają radę. Zaczerpnięte z http://www.poema.art.pl
Ogród miłości
Wszedłem do ogrodu miłości,
I nowy obraz zadziwił mój wzrok;
Ktoś wystawił kaplicę tam,
Gdzie zabaw nie dosięgał mrok.
I jej wrota zatrzaśnięto na głucho
I "Nie będziesz" wyryto na drzwiach;
Zwróciłem się więc do ogrodu miłości
Gdzie kwiatów nie wyrzucano w piach.
I pojąłem, że pełen jest mogił,
I grobowców, gdzie kwiatów był dom;
I księża w czerni snuli się wśród cierni,
I związywali z namiętnością me największe przyjemności.
Dusze zagubione
Dobro i zło
czerwień i czerń
są odzwierciedleniem duszy twej
Twarze dwie
lustrzana igraszka pozwoli ci zrozumieć
obudź swe zmysły, by
zlały się z hukiem gromu
ciemnością nocy
odgłosem śmierci sunącej po szkle
Chcę by po tamtej stronie
nasze dusze radowały się razem
gdy jedna się uśmiechnie
niech druga powtórzy ten gest
Marzyła mi się noc
Noc nadeszła
I jest!
A więc, dobranoc.
M.
czwartek, 20 stycznia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz