William Blake popełnił był w swoim życiu wiele kontrowersyjnych dzieł. Poza zbiorem wierszy (i rytów!) pod tytułem Songs of Innocence ('Pieśni niewinności'), wszystkie z nich są wyraźnie obrazoburcze, śmiałe w swym przekazie i nietypowe dla ówczesnej poezji. Nawet zaś wspomniany zbiór był tylko częścią większej całości, uzupełnionej później przez Songs of Experience ('Pieśni doświadczenia').
Przedstawiane przez Blake'a koncepcje i wizje nie spotkały się z ciepłym przyjęciem przez ówczesnego odbiorcę. Artysta ten odwoływał się nie do rozumu (a mówimy wszak o okresie Oświecenia), lecz do Poetyckiego Geniuszu, co do posiadania którego był pewien. Bezgranicznie wierząc w swe wizje i oddając się w pełni natchnieniu, pracował od rana do wieczora, nieprzerwanie przelewając swe myśli na papier, ubierając je w słowa i kształty.
Filozofia której był twórcą opierała się na swoistym dualizmie, polegającym głównie na zmienionej perspektywie postrzegania świata. Nie ukrywam, że brało się to z o wiele większej wrażliwości artystycznej, niż u większości 'kolegów po fachu'.
Chciałbym Wam zaprezentować teraz dwa jego utwory, które jednak stanowią w zamyśle jedną całość. Holistyczne spojrzenie jest tutaj wręcz wymagane, lecz nie tylko ze względu na dwoistość dzieła Williama Blake'a (poezja ilustrowana ryciną), lecz także na współistnienie i swoistą wymianę konceptów pomiędzy obiema częściami.
Oto, dość nieszczęśliwie przetłumaczony (istnieją dwa wiersze Blake'a o takim polskim tytule), 'Boski wizerunek', a więc:
The Divine Image...
... oraz Human Abstract. 'Ludzki abstrakt'.
Tłumaczenie pierwszego z nich, pochodzącego z 'Pieśni niewinności' przełożone zostało przez Leopolda Staffa.
Gdzie Dobroć, Pokój, Litość, Miłość
Tam płyną nasze modły
Żadnej znękanej ludzkiej duszy
Te cnoty nie zawiodły.
Bo Dobroć, Pokój, Litość, Miłość
To Bóg ukryty w świecie.
I Dobroć, Pokój, Litość, Miłość
To człowiek - Jego dziecię.
Dobroć ma bowiem ludzkie serce,
Litość - ludzkie wejrzenie,
Miłość - człowieka postać boską,
Pokój - jego odzienie.
W każdej krainie każdy człowiek
W udręce swej i znoju
Przyzywa ludzki kształt Miłości,
Litości i Pokoju.
Szanuj kształt ludzki w poganinie
I w Żydzie, i w Cyganie.
Gdzie Dobroć, Pokój, Miłość mieszka
Tam Bóg ma swe mieszkanie.
Odpowiednik z 'Pieśni doświadczenia' przełożony został zaś anonimowo. Mówiąc szczerze, bolą mnie zęby, kiedy widzę utracone na przekładzie smaczki, lecz późna godzina nie pozwala mi się skupić na lekkim poskładaniem rymów (co zresztą nigdy nie było moją mocną stroną).
Litości wcale by nie było,
Gdybyśmy Biedy mniej czynili;
I Miłosierdzie by zniknęło,
Gdyby szczęśliwi wszyscy byli;
A strach wzajemny - spokój niesie,
Póki nie wzrośnie w nas egoizm.
Potem Nienawiść w ciemnym lesie
Chwyta nas do pułapek swoich.
Zasiada pośród świętych strachów
Łzami wielkimi rosząc ziemię,
Aby Pokora spod jej gmachu
Mogła wywodzić swe korzenie.
Wkrótce nad głową jej ponura
Rozkwita cieniem Tajemnica,
Karmi się Motyl nią, a także
Na niej żeruje Gąsienica;
I Fałszu rodzą się owoce
Rumiane, dobre do jedzenia,
A pośród jej konarów mrocznych
Kruk się sadowi w głębi cienia;
Zaś Bogom lądu oraz morza
Nigdy się nawet sen nie przyśni,
Gdzie taki Owoc znaleźć można
- On rośnie tylko w Ludzkiej Myśli.
Jako że blog ten skierowany jest do ludzi myślących i czujących, analizę, odczytanie oraz odbiór pozostawiam Wam. Niemniej polecam zwrócić szczególną uwagę na to, jak definiujemy Dobro i Zło... właśnie na ten temat będzie jutrzejszy wpis.
Mam wrażenie, że niektórych może on 'co nieco' zdziwić. ;)
Shorel'aran!
niedziela, 4 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz