
Czasem te mniejsze uliczki nie są wcale gorsze od Rambli...

Zaś Lovecraft bynajmniej nie jest ograniczony do mgły i podobnych klimatów, przedwieczni ukazują się także i w słońcu...

Tam, gdzie ludziom nie chce się nawet wyjrzeć przez okno, można znaleźć coś godnego uwagi...

Samo zaś słońce jest tak piękne, szczególnie w ostatnie dni października.
Nie potrafię napisać więcej, mimo że słowa same cisną się do ust... i swędzą pod opuszkami...
Niemniej nawet ja nie jestem tak ekshibicjonistyczny.
Dobranoc.
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz